wtorek, 12 września 2017
To nie wina technologii, że jesteś ignorantem
Był wieczór. Jesień. Wracałam do domu autobusem. Za oknami już ciemno, a ja pogrążona w lekturze książki (jednej z kilku zadanych nam na studiach) siedziałam sobie wygodnie na fotelu i kątem ucha słyszałam głos siedzącej za mną kobietę. Rozmawiała przez telefon. Wychwyciłam tylko jeden fragment.
A brzmiał on mniej więcej tak:
"Nie, kochanie, ja ci nie kupię tabletu. Mnie nie interesuje, że twoja koleżanka ma, ja chcę żeby moja córeczka była mądra i czytała książki."
Podniosłam wówczas swój zażenowany wzrok znad ekranu tableta, na którym czytałam książkę w PDF i pomyślałam sobie "Serio...?"
Technologia nie myśli za ciebie
Na świecie naprawdę są ludzie, którzy tego jeszcze nie ogarnęli.
To nie jest tak, że jak ciągle siedzisz przed komputerem to głupiejesz z minuty na minutę. Telefon nie zjada ci IQ w ilości zwiększającej się wprost proporcjonalnie do ilości czasu przy nim spędzanego. Tablet cię nie ogłupi tylko dlatego, że go dotknąłeś.
Pomijam już smutny fakt, o którym pisałam w notce "Dlaczego nie ufam już książkom"; że trzymanie się stwierdzenia, iż wszystkie książki są takie wartościowe i turbomądre to, moim skromnym zdaniem, ignorowanie rzeczywistości. To już nie te czasy, moi mili.
Technologia jest narzędziem. A narzędzia mają to do siebie, że nie używają się same. Internet to natomiast potężne źródło informacji i możliwości ich przekazywania.
Można z niego korzystać, żeby się na przykład czegoś nauczyć. Można oglądać filmy, seriale, kupować e-booki, czyli mieć stały kontakt z kulturą. Można poznawać nowych ludzi i zdobywać przyjaciół, których nigdy nawet byśmy nie poznali ze względu na dzielącą nas fizyczną odległość. Można sobie zainstalować jakiś program i próbować swoich sił w rysowaniu, robieniu grafiki, komponowaniu muzyki, montowania filmów... Można samemu coś tworzyć i publikować swoje dzieła, zbierać opinie, wymieniać się doświadczeniami. Można otworzyć program do pisania i napisać książkę. Można się uczyć języków obcych. Można sobie włączyć jakiś program treningowy i zadbać o swoją kondycję kierując się wskazówkami specjalistów.
No ale można też cały dzień oglądać memy i mówić, że ta technologia to jest w ogóle głupia bo nic mądrego nie oferuje. Jasne, w Internecie jest mnóstwo syfu, ale po pierwsze nikt nie każe ci tego konsumować, a po drugie - pozainternetowe środki przekazu informacji i treści wcale nie są od niego wolne.
To nie jest tak, że jak włączysz komputer to czy chcesz czy nie będziesz musiał/a oglądać pierdoły i czytać bzdury. To my decydujemy czego będziemy szukać, o czym czytać i co nas zainteresuje. Sam fakt korzystania z technologii nie czyni kogoś głupim.
♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz